Malinowo-jagodowe smoothie
Uwielbiam wakacje i stragany pełne świeżych i kolorowych warzyw i owoców. I panią na targu, która codziennie informuje mnie, że czereśnie są jeszcze tańsze niż wczoraj i że koniecznie zamiast jednego woreczka bobu muszę mieć 2. Najbezpieczniej jest wtedy mieć ze sobą listę zakupów, inaczej kończy się to tak, że stoję przed tymi drewnianymi skrzynkami i gapię się i gapię, a później i tak kupuję wszystko 😉 Ostatnio miałam w planach kupić maliny i jagody i zapiec je pod kruszonką. W tym celu wybrałam największe opakowania świeżutkich owoców i zaniosłam prosto do domu. Niestety plany pokrzyżowała mi zepsuta winda i targanie wózka z rocznym dzieckiem pod schodach. Historia skończyła się tak, że moje piękne maliny i jagody tak mocno się poobijały, że nadawały się tylko do koktajlu. Więc oto i on 🙂
Składniki na malinową część:
– 300 g malin
– 15 g (1 łyżka) cukru
– 60 g ( 2 łyżki) jogurtu naturalnego
Składniki na jagodową część:
– 200 g jagód
– 15 g (1 łyżka) cukru
– 60 g ( 2 łyżki) jogurtu naturalnego
Maliny, cukier i jogurt zmiksować blenderem na gładką masę. Tak samo postąpić ze składnikami na jagodową część. Przelać koktajle do szklanek i schłodzić w lodówce.
Wygląda trochę krwawo przez te jagodowe smugi, ale ogromnie mi się to podoba 🙂
Cieszę się, że się podoba, chociaż podobieństwo do Drakuli nie było zamierzone 😉
cudnie sfotografowane Kasiu, aż ślinka cieknie od patrzenia:-)
Dziękuję 🙂
Wygląda obłędnie 🙂
Smakuje też całkiem nieźle 🙂
Oł noł, jak ja dawno nie robiłem żadnego smoothie. Czas to zmienić.
To Twoje jest tak pięknie podane <3
Dzięki 🙂 Rób koniecznie, bo nie ma nic lepszego 🙂
Przepiękne zdjęcia! Masz oko 🙂
Dziękuję 🙂