Nalewka z czerwonych porzeczek

Możesz również polubić…

28 komentarzy

  1. kasiakarga pisze:

    Ja mam spirytus, mogę użyć? Tylko w jakiej proporcji?

  2. m pisze:

    Witaj. Twoja nalewka jest najlepsza. Stosuję ją również do malin. Inne przepisy ze spirytusemną nie smakujawsko tak dobrze.

  3. MonikazChaty pisze:

    Nalewka jest genialna ! Polecam, pyszna i bardzo psota do zrobienia.

  4. janek pisze:

    Blendując owoce można uszkodzić nasionka co spowoduje zgorzknienie nalewki. No i dużo łatwiej wykorzystać całe owoce np. do lodów.

  5. janek pisze:

    Ja robię tradycyjnie. Owoce do słoja, zalewam alkoholem aby owoce były przykryte i po 2 tygodniach odcedzam i owoce zasypuję cukrem. Zamiast cukru do owoców z alkoholem można dodać malin. Codziennie potrząsamy słojem. Jak cukier się rozpuści odcedzamy i mieszamy oba płyny. Odstawiamy a ciemne miejsce i czekamy tyle ile wytrzymamy. SMACZNEGO.

  6. Kinga pisze:

    Właśnie zrobiłam nalewkę ale boje się, że coś popsułam. Chyba za bardzo zblendowałam owoce bo jest bardzo gęsta.Owoce na miazgę. Wlałam alkohol i teraz się martwię czy będzie dobrze.

    • Kasia pisze:

      Będzie dobrze, ponieważ na koniec trzeba będzie ją przecedzić przez gazę. Smacznego 😉

      • Kinga pisze:

        Dziękuję bardzo za odp. A tak na przyszłość to porzeczki chyba trzeba troszkę zmiksować a nie całkowicie?

        • Kasia pisze:

          Nie ma większej różnicy, ponieważ na sam koniec i tak trzeba przecisnąć całość przez gazę aby nalewka była klarowna 🙂

  7. Ewa pisze:

    Hm…ja mam właśnie 1,5 kg porzeczek zebranych na mazurach.
    To pamiątka z wakacji więc z kilograma zrobię nalewkę, a z reszty ciasto z porzeczkami 🙂 Bardzo ładne zdjęcia.

    • Kasia pisze:

      Dziękuję 🙂 A pamiątka świetna 🙂 Jak z części zrobisz nalewkę, to proponuję zostawić troszkę na jesień i zimę. Na pewno wrócą wtedy wszystkie wspomnienia lata 🙂

  8. renata pisze:

    bardzo spodobał mi się ten przepis a ponieważ mam dużo czerwonej porzeczki w sadzie więc nastawiłam i już niecierpliwie czekam na rezultat

  9. Porzeczkowy maniak pisze:

    Po odcedzeniu co robiłaś z tymi ziarenkami i resztkami owoców?

  10. Sosna pisze:

    Ej serio? Wystarczy tylko tydzień?
    Ja kilka dni temu nastawiłem nalewkę z białej porzeczki, ale powinna stać dłużej, a chciałbym już jej spróbować ^^

    • Kasia pisze:

      Z nalewkami to jest tak, że im dłużej postoją tym są lepsze. Ta po tygodniu jest rewelacyjna, więc aż się boję pomyśleć co będzie później 😉

  11. wiosenka27 pisze:

    Eksperymentuję z nalewkami ale z czerwonej porzeczki jeszcze nie robiłam więc muszę ten błąd naprawić. A polecam też nalewkę z czarnej porzeczki:)

    • Kasia pisze:

      Ja w tym roku robiłam właśnie z czerwonej i czarnej porzeczki. Obie są pyszne, chociaż jak dla mnie czerwona wygrywa 🙂 Spróbuj, bo warto 😉

  1. 18 lipca 2014

    […] prezentowałam nalewkę z czerwonych porzeczek, która jak dla mnie jest odkryciem tego lata. Dzisiaj mam dla Was jej czarną koleżankę – […]

  2. 3 sierpnia 2016

    […] – 150 g czerwonych porzeczek + 50 g do dekoracji – 2 łyżki nalewki porzeczkowej (opcjonalnie) – 200 g śmietanki 30‒36% – 1 łyżka cukru pudru – 50 g ciastek […]

Leave a Reply to SosnaCancel reply