Figowe czekoladki na imieniny Tadeusza
Przepyszne czekoladki o smaku fig z delikatną alkoholową nutką. Idealne zarówno do kawy, jak i lampki wina. Najlepszego, Solenizancie 🙂
Składniki:
– 2 figi
– 2 tabliczki mlecznej czekolady (200 g)
– 1/2 kieliszka wiśniówki
– czekoladowa posypka
Figi przekroić na pół, łyżeczką wyciągnąć miąższ i przełożyć go do garnuszka. Zmiksować blenderem. Garnuszek postawić na większym garnku wypełnionym wrzątkiem. Woda w dużym garnku musi się przez cały czas gotować. Figi podgrzewać przez 10 minut aż wyparuje z nich woda i przyjmą konsystencję gęstego dżemu. Dodać pokruszoną czekoladę i wymieszać. Jak czekolada się roztopi dodać wiśniówki i wymieszać. Powstałą miksturę przestudić, a następnie wstawić do lodówki. Po około godzinie można formować czekoladki (jeżeli masa za bardzo się klei wstawić do zamrażalnika). Masę podzielić na mniejsze części, w dłoniach uformować figowe czekoladki, a następnie obtoczyć je w czekoladowej posypce.
Czekoladki biorą udział w akcji „Figa (nie tylko) z makiem!”
po prostu piękne!
Sposób na niebanalny i uroczy deser 🙂
ale ładne :] na pierwszy rzut oka myślałam, że to trufle xd
Faktycznie, przypominają trufle 😉