Nalewka z czerwonych porzeczek
Nalewka z czerwonych porzeczek to zdecydowanie moje odkrycie tego lata! Chociaż za samymi owocami nie przepadam, to nalewkę przygotowaną z nich mogłabym pić i pić bez końca 😉 Zróbcie ją koniecznie teraz, kiedy czerwone porzeczki są dostępne wszędzie i w bardzo dobrej cenie. Przygotowanie jej zajmuje łącznie 10 minut, a gotowa jest już po tygodniu.
Składniki:
– 0,5 kg czerwonych porzeczek
– 0,25 kg cukru
– 0,25 l wódki
Porzeczki obrać, umyć, zasypać cukrem i zmiksować blenderem. Przykryć ściereczką lub ręcznikiem papierowym zamocowanym gumką recepturką i odstawić do szafki na 1 dzień. Drugiego dnia dolać wódki, zakręcić i odstawić z powrotem do szafki na tydzień. Po tym czasie przecedzić przez gazę lub pieluszkę. Podawać schłodzoną.
Ja mam spirytus, mogę użyć? Tylko w jakiej proporcji?
Pewnie, że może być ? Dałabym 0,15 do 0,2.
Witaj. Twoja nalewka jest najlepsza. Stosuję ją również do malin. Inne przepisy ze spirytusemną nie smakujawsko tak dobrze.
Cieszę się, ze spirytusem musi mieć kopnięcie ?
Nalewka jest genialna ! Polecam, pyszna i bardzo psota do zrobienia.
Cieszę się, że smakowała 😀 Teraz to mnie kusi Twoja, mocniejsza wersja 😉
Blendując owoce można uszkodzić nasionka co spowoduje zgorzknienie nalewki. No i dużo łatwiej wykorzystać całe owoce np. do lodów.
Można 🙂 Chociaż cukru jest tyle, że gorzka raczej nie będzie.
Ja robię tradycyjnie. Owoce do słoja, zalewam alkoholem aby owoce były przykryte i po 2 tygodniach odcedzam i owoce zasypuję cukrem. Zamiast cukru do owoców z alkoholem można dodać malin. Codziennie potrząsamy słojem. Jak cukier się rozpuści odcedzamy i mieszamy oba płyny. Odstawiamy a ciemne miejsce i czekamy tyle ile wytrzymamy. SMACZNEGO.
Dziękuję 🙂 Czekamy tyle, ile wytrzymamy bardzo mi się podoba 😀
Cześć, mam pytanie, a tego cukru to jak dużo, bo twoj przepis wydaje mi się trochę lepszy. Przypuszczam że można go stosować do wszystkich owoców?
0,25 kg na 0,5 kg owoców. Do tego 0,25 l wódki. Proporcje sprawdzają się przy kwaskowatych owocach, jak jeżyny czy własnie porzeczki 🙂
Właśnie zrobiłam nalewkę ale boje się, że coś popsułam. Chyba za bardzo zblendowałam owoce bo jest bardzo gęsta.Owoce na miazgę. Wlałam alkohol i teraz się martwię czy będzie dobrze.
Będzie dobrze, ponieważ na koniec trzeba będzie ją przecedzić przez gazę. Smacznego 😉
Dziękuję bardzo za odp. A tak na przyszłość to porzeczki chyba trzeba troszkę zmiksować a nie całkowicie?
Nie ma większej różnicy, ponieważ na sam koniec i tak trzeba przecisnąć całość przez gazę aby nalewka była klarowna 🙂
Hm…ja mam właśnie 1,5 kg porzeczek zebranych na mazurach.
To pamiątka z wakacji więc z kilograma zrobię nalewkę, a z reszty ciasto z porzeczkami 🙂 Bardzo ładne zdjęcia.
Dziękuję 🙂 A pamiątka świetna 🙂 Jak z części zrobisz nalewkę, to proponuję zostawić troszkę na jesień i zimę. Na pewno wrócą wtedy wszystkie wspomnienia lata 🙂
bardzo spodobał mi się ten przepis a ponieważ mam dużo czerwonej porzeczki w sadzie więc nastawiłam i już niecierpliwie czekam na rezultat
Super 🙂 Myślę, że się nie zawiedziesz 🙂
Po odcedzeniu co robiłaś z tymi ziarenkami i resztkami owoców?
Połowę dodałam do kremu porzeczkowego (https://gotujzkasia.pl/2014/06/27/krem-porzeczkowy-2/), a druga połowa dalej jest w słoiczku w lodówce. Porzeczki z likieru dodałam do kremu w momencie jak przestałam go podgrzewać i zmienił troszkę jego smak ale alkohol jak bardzo delikatnie wyczuwalny 🙂
Ej serio? Wystarczy tylko tydzień?
Ja kilka dni temu nastawiłem nalewkę z białej porzeczki, ale powinna stać dłużej, a chciałbym już jej spróbować ^^
Z nalewkami to jest tak, że im dłużej postoją tym są lepsze. Ta po tygodniu jest rewelacyjna, więc aż się boję pomyśleć co będzie później 😉
Eksperymentuję z nalewkami ale z czerwonej porzeczki jeszcze nie robiłam więc muszę ten błąd naprawić. A polecam też nalewkę z czarnej porzeczki:)
Ja w tym roku robiłam właśnie z czerwonej i czarnej porzeczki. Obie są pyszne, chociaż jak dla mnie czerwona wygrywa 🙂 Spróbuj, bo warto 😉