Mini calzone
Ostatnio na blogu sporo jest propozycji na wykorzystanie szpinaku. Dzisiaj przedstawiam kolejną z nich – mini calzone, czyli malutkie, zawijane pizze w kształcie uroczych serduszek. Te pyszne faszerowane bułeczki aż się proszą aby jeść je rękami, maczając w śmietanowym sosie. Ciasto na nie powstało z połączenia mąki pszennej i żytniej, więc jest ciut zdrowsze niż klasyczne na pizzę. Dodatek pieczarek, suszonych pomidorów i czosnku świetnie pasuje do wspomnianego szpinaku. Natomiast zamiast klasycznej goudy, polecam użyć sera typu feta. Z poniższego przepisu można przygotować około 10 sztuk, co stanowi porcje dla 2 osób.
Składniki na rozczyn z drożdży:
– 10 g świeżych drożdży
– 1 łyżeczka miodu
– 1 łyżka mąki
– 100 ml ciepłej wody
Składniki na ciasto:
– rozczyn z drożdży
– 100 g mąki pszennej
– 100 g mąki żytniej
– 1/2 łyżeczki soli
– 2 łyżki oliwy (użyłam tej z zalewy do suszonych pomidorów)
Składniki na farsz:
– 1/2 cebuli
– 1 łyżka oliwy (ponownie użyłam tej z zalewy do suszonych pomidorów)
– 2 pieczarki
– 1 ząbek czosnku
– 75 g świeżego szpinaku
– 3 połówki suszonych pomidorów z oliwnej zalewy
– 75 g sera typu feta
– pieprz
Składniki na sos czosnkowo-szałwiowy:
– 3 łyżki jogurtu naturalnego lub śmietany 12%
– 1 łyżka ketchupu
– 1 ząbek czosnku
– garść świeżych listków szałwii
– sól i pieprz
Drożdże wymieszać z miodem, następnie z mąką i wodą. Przykryć czystą ściereczką i odstawić na 30 minut. Więcej szczegółów o rozczynie można poczytać tutaj.
Rozczyn z drożdży połączyć z pozostałymi składnikami na ciasto. Można do tego użyć miksera i mieszadeł w kształcie haków. Gdyby ciasto nie chciało się kleić, dodać łyżkę wody. Zagniecione ciasto przełożyć do miski, przykryć ściereczką i odstawić do podwojenia objętości, czyli na godzinę, góra dwie. W tym czasie przygotować farsz i sos. Farsz można przygotować z podwójnej porcji i drugą część zjeść kolejnego dnia z makaronem.
Aby przygotować farsz należy cebulę pokroić w kostkę i zeszklić na rozgrzanej oliwie. Dodać drobno pokrojone pieczarki, odrobinę posolić i smażyć aż się delikatnie zarumienią. Dodać czosnek przeciśnięty przez praskę i pokrojony szpinak. Dusić, aż szpinak widocznie zmniejszy swoją objętość. Na koniec domieszać pokrojone suszone pomidory i ser. Przyprawić pieprzem do smaku.
Przygotowanie sosu polega na wymieszaniu jogurtu (lub śmietany) z ketchupem, czosnkiem przeciśniętym przez praskę i posiekanymi listkami szałwii oraz przyprawieniu go do smaku.
Wyrośnięte ciasto ponownie zagnieść i cienko rozwałkować. Gdyby się kleiło, można dodać do niego dodatkowe 2 łyżki mąki plus podsypywać niewielką ilością w trakcie wałkowania. Foremką do ciastek wyciąć kształty, po dwa na każdy pierożek. Na środek jednego nałożyć około 2 łyżeczek farszu, przykryć drugim, skleić brzegi palcami, a następnie docisnąć je widelcem. Zostawić na kilka minut pod ściereczką, aby podrosły.
Rozgrzać piekarnik do 200 stopni i piec do uzyskania złotego koloru, czyli przez około 20 minut.
uwielbiam takie wytrawne wypieki 🙂
Wygląda świetnie, jutro lecę po produkty 🙂
Dziękuję i życzę smacznego 🙂
Uwielbiam szpinak i chętnie spróbuję w takim wydaniu:-)
Dość, że pysznie połączone smaki to w dodatku tak pięknie wygląda 🙂 przepis podkradam
Bierz, po to tu jest 😉 Smacznego 🙂
Wyglądają rewelacyjnie ;)) za sam wygląd je bym zjadła hehe, tylko niestety nie przepadam za szpinakiem.. ale kto wie 😉
Dziękuję 🙂 Spróbuj! Jest duża szansa, że się do niego przekonasz 🙂
ojeeej, zjadłabym z wielką przyjemnością!
To zapraszam 🙂