Sałatka śledziowa z Zoblitz (Zoblitzer Heringssalat)
Tym razem za kuchnię dolnośląską zabrał się mój mąż 🙂 Do 13-stego numeru KOTŁA przygotował sałatkę śledziową na podstawie przepisu z rodzinnej książki kucharskiej, spisanej przez Johannesa Schrama (1882–1949). Johannes był zawodowym kucharzem, który wędrował po kraju, doskonaląc swój warsztat, aby na końcu osiąść w Löwenbergu (Lwówek Śląski) i prowadzić swą restaurację “Zum Burgkeller”.
Sałatka, jak wiele innych przepisów kuchni dolnośląskiej, jest zaskakująca. Posmakuje wszystkim otwartym na nowe doznania i nietypowe połączenia smaków. To w końcu śledź z ogórkiem i boczkiem 😀
Składniki na 3 porcje:
– 300 g drobnych, młodych ziemniaków
– 200 g filetów śledziowych
– 3 korniszony lub ogórki małosolne
– 2 małe kwaśne jabłka
– 125 ml gorącego bulionu
– 125 g boczku surowego
– 1 cebula
– 4 łyżki octu balsamicznego
– 1 łyżeczka cukru
– sól, pieprz
Ziemniaki myjemy i gotujemy w łupinach. Po wyjęciu z wody studzimy, obieramy i kroimy na ósemki. Śledzie odsalamy, namaczając je w wodzie. Filety z zalewy olejowej potrzebują 15 minut, a filety z zalewy solankowej – około godziny. Kroimy w centymetrowe paski.
Jabłka obieramy i usuwamy gniazda nasienne. Kroimy w ćwiartki, a następnie w cienkie paski.Ogórki kroimy wzdłuż, po czym na drobne półkrążki. Śledzie, jabłka i ogórki mieszamy z ziemniakami. Całość zalewamy bulionem i odstawiamy do ostygnięcia.
Ocet mieszamy z cukrem, solą i pieprzem. Dressingiem polewamy potrawę i odstawiamy na godzinę do lodówki.
Bezpośrednio przed podaniem na patelni podsmażamy na chrupiąco pokrojony w drobną kostkę boczek. Na wytopionym tłuszczu smażymy na rumiano pokrojoną w kostkę cebulę. Całością polewamy gotową sałatkę i podajemy.