Owocowe szaszłyki
Dzisiejsza noc to noc świętojańska, czyli najkrótsza w roku. Jest słowiańskim świętem płodności, miłości i radości, w trakcie którego odbywały się tańce i śpiewy przy ognisku oraz poszukiwania kwiatu paproci i rzucanie wianków na wodę. Jakiś czas temu razem z dziewczynami z magazynu KOCIOŁ zorganizowałyśmy imprezę dla dzieci w świętojańskim stylu. Było magicznie, wręcz baśniowo. To jak bawiły się nasze dzieciaki i co jadły możecie zobaczyć w specjalnym numerze magazynu. Ja na tę okazję przygotowałam owocowe szaszłyki, które szczególnie przypadły do gustu uroczej Ninie, którą udało mi się uchwycić na zdjęciach.
Składniki na 10 szaszłyków:
– 10 winogron
– 10 truskawek
– 2 kiwi
– 1 jabłko
– 1 gruszka
– ½ banana
– ¼ arbuza
– ¼ melona
– sok z ½ cytryny
– 1 łyżka wody
– 10 patyczków do szaszłyków
Winogrona i truskawki myjemy. Truskawkom odcinamy szypułki, a kiwi, jabłko, gruszkę i banana obieramy ze skórek. Większe owoce kroimy w plastry i wycinamy z nich kształty foremkami do ciastek. Z melona i arbuza możemy łyżką do wydrążania wyciąć kulki lub ponownie użyć foremek. Sok z cytryny mieszamy w małej miseczce z wodą i moczymy w niej elementy z jabłka, gruszki i banana – dzięki temu nie zczernieją. Owoce nabijamy na patyczki i układamy na tacy lub wbijamy w jabłko.
Wizjonerką sesji i głównym fotografem dla magazynu była Gosia. Razem z nią sesję przygotowały: Olga, Martyna, Laura, Żaneta, Bernadetta, Łucja, Sabina i Monika. Dziewczyny, to była udana impreza 🙂
O tak! To była super impreza, bo ktoś musiał potem zjeść te wszystkie pyszności 😉
Zniknęły tak szybko, że niektóre nie wiem jak smakowały 😉
na owocowe szaszłyki, myślę każde dziecko się skusi 🙂
Oprócz mojej Hani, dla której najlepsze szaszłyki są z parówek 😉