Tort arbuzowy
Tort arbuzowy to jeden z najzdrowszych tortów, jakie można sobie wyobrazić. Idealny dla tych, którzy w kuchni nie czują się zbyt pewnie, ponieważ do jego przygotowania nie potrzeba nawet piekarnika. Wystarczy wyciąć arbuza, posmarować kremem i udekorować owocowymi kulkami i świeżą miętą. Dodatkowo tort jest bezglutenowy! Dzieci go pokochają, bo można go jeść bez ograniczeń. A w wersji dla dorosłych arbuza polecam nasączyć wódką, wystarczy użyć do tego strzykawki. Tort arbuzowy zadowoli wszystkich 😀
Znajdziecie go też w specjalnym numerze magazynu KOCIOŁ, o którym wspominałam ostatnio tutaj. Zdjęcie moje i tortu są autorstwa Rafała z foto.rafał-komorowski.pl, któremu jeszcze raz dziękuję za sesję 🙂 Ważną rolę odegrała też Monika, która biegała dookoła mnie z pistoletem na bańki i walczyła z wiatrem. Tuż za przepisem możecie zobaczyć trochę moich zdjęć i kulis.
Składniki:
– 1¼ arbuza
– 400 g schłodzonej śmietanki 30 – 36%
– 250 g schłodzonego mascarpone
– 3 łyżki cukru pudru
– świeża mięta
Odcinamy górną i dolną część arbuza, a następnie odkrawamy skórkę tak, aby powstał walec. Osuszamy arbuza ręcznikiem papierowym i ustawiamy na paterze lub talerzu.
Schłodzoną śmietankę i mascarpone przekładamy do miski i ubijamy mikserem na sztywno. Dodajemy cukier puder i ponownie miksujemy.
Krem rozsmarowujemy na arbuzie i dekorujemy kulkami wyciętymi z ćwiartki arbuza oraz listkami mięty.
Specjalnym wydaniem magazynu świętowaliśmy 400 dni jego istnienia. Z tej okazji postanowiliśmy przygotować torty na 4 pory roku. Sesja zdjęciowa była ogromnym przedsięwzięciem. Zaangażowanych w nią było kilkanaście osób i 13 tortów, a wszystko, jak zawsze, robione po godzinach. Zdjęcia zostały wykonane na terenie Młynu Sułkowice, gdzie co niedzielę rozkłada się targowisko, na którym można kupić dosłownie wszystko. W samym budynku Młyna jest sklep ze starociami oraz Rowerownia. To miejsce jest nam szczególnie bliskie, ponieważ uwielbiamy przebierać w starociach i wybierać rekwizyty do zdjęć.
Sesja zdjęciowa podzielona była na 2 dni. Na każdą przybyło kilka wystrojonych dziewczyn, wraz z własnoręcznie upieczonymi tortami. Niektóre z nich były nawet składane na miejscu. Mój również dojechał w częściach.
Trema przed zdjęciami była całkiem spora. W końcu pierwszy raz każda z nas stała po drugiej stronie obiektywu.
Na szczęście napięcie udało się w mig rozładować, dzięki czemu numer przepełniony jest pięknymi zdjęciami.
Na koniec oczywiście nastąpiła długo wyczekiwana konsumpcja. Kocham Pavlovy, więc moim faworytem był tort bezowy, zjadłabym sama cały 😀
Poniżej możecie zobaczyć część pięknych Kotłowiczek, cudowne torty i najlepszego fotografa 🙂
W wydaniu specjalnym KOTŁA oprócz tortu arbuzowego znajdziecie również:
Tort marcepanowy z malinami Łucji
Tort owocowo-limonkowy Sabiny
Tort jagodowy Żanety
Tort jesienny z orzechami Asi
Tort marchewkowo-dyniowy Olgi
Tort kokosowy Laury
Tort z masłem orzechowym, kajmakiem i orzechami Martyny
Tort z musem czekoladowym i gruszkami Bernadetty
Tort pistacjowo-chałwowy Moniki
Tort naleśnikowy Gosi
Tort bezowy z owocami Olimpii
Tort Schwarzwaldzki Asi
Smacznego!
Mój ulubiony tort z całej sesji! Piękna twoja nowa stronka, bardzo ładnie wyglądają na niej zdjęcia!
Dzięki 🙂 Ja też się tu dobrze czuję. W końcu wyszłam z mroku 😀