Bułeczki z pomidorami i oliwkami
Śniadaniowe, pszenne bułeczki z pomidorami suszonymi, oliwkami i odrobiną bazylii. Swój kolor zawdzięczają oliwie z suszonych pomidorów, jak również samym pomidorom. Z przepisu wychodzi 10 bułeczek.
Składniki:
– 15 g świeżych drożdży
– 1 łyżka miodu (lub 1 łyżeczka cukru)
– 1 szklanka ciepłej wody
– 450 g mąki + do podsypania
– 3 łyżki oliwy po suszonych pomidorach
– 1 łyżeczka soli
– 1 jajko
– 100 g suszonych pomidorów w oliwie
– 70 g oliwek
– 1 garść świeżej bazylii
– odrobina mleka do posmarowania
Drożdże pokruszyć do miseczki, wymieszać z miodem i dodać 3/4 szklanki ciepłej wody. Przykryć czystą ściereczką i odstawić na 15 minut. Mikserem (mieszadłami w kształcie spirali) zmiksować przygotowany wcześniej rozczyn, mąkę, oliwę, sól i jajko. Miksować około 10 minut aż wszystkie składniki dobrze się ze sobą połączą. Pod koniec miksowania dodać pokrojone w kostkę pomidory i oliwki oraz posiekaną bazylię. Przykryć ściereczką i odstawić do wyrośnięcia (około 2 godziny). Ciasto można również przygotować wieczorem i wstawić na noc do lodówki. Przez noc porządnie wyrośnie. Wyrośnięte ciasto podzielić na 10 części, każdą obtoczyć w mące, delikatnie zagnieść i uformować kulkę. Ułożyć na blaszce posmarowanej oliwą, przykryć ściereczką i odstawić na 30 minut do ponownego wyrośnięcia. Posmarować mlekiem i wstawić do rozgrzanego piekarnika. Piec w temperaturze 200 stopni przez 20-25 minut.
Bułeczki najlepiej smakują zaraz po wypieczeniu. Ze względu na brak ulepszaczy następnego dnia tracą na świeżości. Można je odświeżyć w piekarniku. Wystarczą 2 minuty w 200 stopniach.
extra pomysł:)
Przymierzam się do takich bułeczek już od jakiegoś czasu 😉
na włoski sposób 🙂 super:)
tylko 2 razy zrobiłam własne pieczywo… musze się poprawić, bo narobiłaś mi smaku! 🙂
Z takimi dodatkami jak bazylia i suszone pomidory muszą smakować cudnie!
Świetnie smakują z warzywami i rukolą, gdyż z natury nie są to bułki do dżemu i mleka. Długo trzymają świeżość, jak na domowe wypieki. Śuper!
Chciałem napisać „Supew” jak Kazimiera Szczuka, ale nie wyszło.