Fasolka po bretońsku – w wersji mięsnej i wegetariańskiej
Dzisiaj dwa przepisy na fasolkę po bretońsku. Jeden mięsny – klasyczny z kiełbasą i boczkiem. Drugi natomiast bazuje na pieczarkach i cukinii. Z obu przepisów wychodzą po dwie porcje.
Składniki na mięsną fasolkę po bretońsku:
– 150 g fasoli Jaś karłowy
– listek laurowy
– 1 cebula
– 150 g kiełbasy
– 100 g boczku
– 2 łyżki oliwy
– 100 g koncentratu pomidorowego
– majeranek
– sól i pieprz
Składniki na bezmięsną fasolkę po bretońsku:
– 150 g fasoli Jaś karłowy
– listek laurowy
– 1 cebula
– 5 pieczarek
– 1/2 cukinii
– 2 łyżki oliwy
– 100 g koncentratu pomidorowego
– majeranek
– sól i pieprz
Fasolę opłukać, zalać przegotowaną, ostudzoną wodą i odstawić na minimum 12 godzin. Wody powinno być 3 razy więcej niż fasoli. Po tym czasie zmienić wodę na świeżą, dodać liść laurowy i ugotować fasolę. Gotowanie powinno trwać minimum godzinę, aż fasola będzie miękka.
Cebulę oraz kiełbasę i boczek / pieczarki i cukinię pokroić w kostkę i podsmażyć na oliwie przez co najmniej 10 minut. Dodać odsączoną fasolę i koncentrat pomidorowy. Przyprawić majerankiem, solą i pieprzem. Gęstość potrawy regulować wodą. Dusić przez kilka minut na niewielkim ogniu. Podawać w chlebowych miseczkach lub ze świeżym pieczywem.
Piękny sztuciec Kasiu:)
Hehe…tak, to z ostatniej wyprawy 😉