Cytrynowy sernik z lemon curd
Wiosenny, delikatnie cytrynowy sernik na herbatnikowym spodzie z mocno cytrynowym kremem. Jest dosyć ciężki i kremowy i w ogóle niepodobny do klasycznego, polskiego sernika. Jeżeli lubicie kwaskowate smaki, to to ciasto na pewno Wam posmakuje 🙂 Najlepiej jest je przygotować dzień wcześniej, aby się dobrze schłodziło w lodówce.
Składniki na spód:
– 250 g herbatników
– 100 g masła
Składniki na masę serową:
– 450 g sera (ja użyłam twarożku kanapkowo-sernikowego)
– 120 g cukru pudru
– 2 białka
– sok z 1 cytryny
Składniki na krem:
– 1 jajko
– 1 żółtko
– 80 g cukru
– 40 g masła
– skórka otarta z 1 cytryny
– sok wyciśnięty z 1 cytryny
Herbatniki pokruszyć blenderem lub przełożyć do woreczka foliowego i potraktować tłuczkiem lub wałkiem. Masło roztopić (najszybszy sposób to wstawienie go w miseczce na kilkadziesiąt sekund do mikrofalówki) i wymieszać z pokruszonymi ciastkami. Powstanie masa o konsystencji mokrego piasku. Wysypać ją na tortownicę z odpinanym bokiem i docisnąć do dna i boków (na wysokość 2-3 cm). Wstawić do lodówki na czas przygotowywania masy i nagrzewania piekarnika.
Aby przygotować masę, należy wszystkie składniki zmiksować ze sobą mikserem. Wylać na ciasteczkowy spód i piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez 45 minut. Wystudzić w uchylonym piekarniku, a następnie na wierzch wyłożyć cytrynowy krem.
Aby przygotować krem, należy jajko, żółtko i cukier wymieszać w garnuszku i podgrzewać, aż cukier się rozpuści. Dodać masło oraz skórkę i sok z cytryny. Gotować, aż krem zgęstnieje. Przecedzić przez sitko (ponieważ w kremie pozostaną części jajek). Przestudzić, a następnie wyłożyć krem na wystudzony sernik i wstawić do lodówki na kilka godzin, a najlepiej na całą noc.
Sernik bierze udział w konkursie „Serniki dla miksera”.
Cudny ten sernik!
Dziękuję 🙂
Pięknie wygląda <3 z przyjemnością bym go zjadła 😉
Kocham lemon curd 🙂 pod wszelką postacią, a połączenie z sernikiem jest doskonałe 🙂
Uwielbiam cytrusowe smaki!! Kuszący sernik 😉
Dziękuję 🙂 I zapraszam do wypróbowania przepisu 🙂
Mmm, uwielbiam taki 🙂 Pyszności 🙂
Ja też 🙂 Sama zjadłam prawie cały 😛