Suflet czekoladowy
Bałam się sufletu, oj bałam. Straszyli, że nie wyjdzie, nie urośnie, a tu proszę, jak wystrzelił i się pręży. Oczywiście po kilku minutach zaczął opadać z sił, ale udało mi się zrobić kilka zdjęć i zjeść go jeszcze takiego ładnego i puszystego.
Czym w ogóle jest suflet? To potrawa w formie pieczonego musu. Na słodko – z czekoladą lub owocami lub słono – z warzyw. Lekki i puszysty ze względu na dużą ilość ubitych białek. Suflet pieczony jest zazwyczaj w niewielkich kokilkach i charakterystycznie wystaje ponad ich brzeg. Jedzony na ciepło, zaraz po wyjęciu z piekarnika. Danie to jest bardzo wrażliwe na różnice temperatury, dlatego w trakcie pieczenia zaglądamy jedynie przez okienko piekarnika 😉
Prezentowany przeze mnie suflet czekoladowy jest dosyć wytrawny i do tego z alkoholową nutą. Powali na kolana wszystkich fanów gorzkiej czekolady. Dla dzieci się raczej nie nadaje. Rośnie 3-4 cm ponad kokilkę, ale stopniowo opada po 10-15 minutach. Raczej nie jest to dietetyczny deser, za to bezglutenowy.
Składniki na 3 kokilki o pojemności 180 ml:
– 100 ml śmietanki 30% lub 36%
– 20 g (2 łyżki) cukru
– 1 łyżka rumu
– 100 g gorzkiej czekolady
– 50 g mlecznej czekolady
– 2 jajka
– 1 białko
– szczypta soli
Dodatkowo:
– masło o temperaturze pokojowej do wysmarowania kokilek
– 3 łyżeczki cukru pudru (lub drobnego cukru do wypieków) + do oprószenia sufletów
Kokilki wysmarować po brzegi masłem, do każdej wsypać łyżeczkę cukru i poruszać foremkami aby cukier dokładnie przykleił się do masła. Resztę cukru wyrzucić.
Śmietankę, cukier i rum wymieszać w garnku z grubym dnem. Zagotować, po czym zdjąć z palnika i dodać czekoladę połamaną na kostki. Mieszać trzepaczką aż czekolada się w całości rozpuści. Białka oddzielić od żółtek i wszystkie trzy ubić z odrobiną soli na sztywną pianę. Żółtka dodać do sosu czekoladowego i wymieszać. Dodać 1/3 część białek i delikatnie wymieszać szpatułką, dodać kolejną 1/3 część, wymieszać, a następnie ostatnią porcję i wymieszać tylko do uzyskania jednolitej masy. Przelać do kokilek zostawiając 0,5 cm od brzegu i wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni (grzanie góra – dół z termoobiegiem) na 15 minut. Zaraz po wyjęciu z piekarnika oprószyć cukrem pudrem. Podawać od razu.
Nominujemy Cię i Twój blog do nagrody Liebster Blog Award, jednocześnie zapraszamy do zabawy i na naszego bloga po odbiór nominacji http://kulinarnyswiatkoncziiszpileczki.blogspot.com/ Pozdrawiamy Konczi i Szpileczka 🙂
Dziękuję bardzo za nominację 🙂 Nie biorę udziału w takich zabawach ale chętnie do Was zajrzę 🙂
Zatem zapraszamy!!
Świetnie wygląda 🙂 Chętnie przetestuję Twój przepis 🙂
Dziękuję i zapraszam 🙂
Cudowny! zdjecia boskie:) przepis zabieram do wyprobowania:)Pozdrawiam Aska
Dziękuję i trzymam kciuki aby się udał 🙂