Faszerowany karczek pieczony
Bardzo aromatyczny kawał mięsa, nafaszerowany jajkiem, pieczarkami, papryką i ogórkiem. Świetnie sprawdzi się jako danie główne na niedzielnym obiedzie, jak i na zimno, jako dodatek do kanapki. Od samego początku pięknie pachnie i powoduje burczenie w brzuchu 🙂
Składniki na obiad dla 4 osób:
– 1 kg karczku wieprzowego
– 2 jajka
– 200 g (5 sztuk) pieczarek
– 150 g (8 plastrów) wędzonego boczku
– 1 ogórek konserwowy
– 2 paski czerwonej papryki
– 1 łyżka gruboziarnistej soli
– 1 łyżka kolorowego pieprzu w kulkach
– 1 łyżka ziaren jałowca
– 1 łyżka ziaren kolendry
– 5 ząbków czosnku
– 4 łyżki oliwy
– 1 szklanka czerwonego, półwytrawnego lub wytrawnego wina
Jajka ugotować na twardo, a pieczarki pokroić w kostkę i podsmażyć z odrobiną soli na łyżce oliwy. Plastry boczku rozłożyć na desce tak, aby nachodziły na siebie. Ułożyć na nich podsmażone pieczarki, jajka, ogórka przekrojonego na pół i paprykę. Całość zawinąć boczkiem.
Mięso umyć, osuszyć ręcznikiem papierowym i naciąć z boku nożem, prawie na całą długość, tworząc otwór na kształt kieszonki. Włożyć w nią zawinięte w boczek nadzienie. Zaszyć otwór nitką, a całe mięso związać ciasno sznurkiem. Sól, pieprz, jałowiec i kolendrę rozetrzeć w moździerzu lub rozdrobnić blenderem i wrzucić na rozgrzaną, suchą patelnię. Podprażyć przez kilka minut, a na sam koniec dodać przeciśnięty przez praskę czosnek. Przełożyć do miseczki i wymieszać z oliwą. Tak przygotowaną mieszanką natrzeć mięso i odstawić do lodówki na kilka godzin, a najlepiej na całą noc. Oczywiście, jeżeli czas bardzo goni, to można pominąć długie marynowanie. Ziół jest bardzo dużo i pieczeń i tak będzie bardzo aromatyczna.
Mięso obsmażyć ze wszystkich stron na suchej, rozgrzanej patelni, a następnie przełożyć do naczynia żaroodpornego. Patelnię zdjąć z ognia i ostrożnie wlać na nią wino (uwaga, może być trochę dymu). Podgrzewać przez chwilę, aż wszystkie przypalone kawałki odejdą od patelni. Polać pieczeń tym bardzo rzadkim sosem i piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez 1,5 godziny. Co 15 minut należy polewać mięso sosem. Podawać na ciepło z ziemniakami lub kaszą lub na zimno, z chlebem.
oooo jak ładnie, moja mama uwielbia takie faszerowane mięsa, więc chyba sprzedam jej ten przepis 😉
Ja tą pieczenią przekonałam się do karczku 🙂 i teraz bardzo często pojawia się na naszym stole. Ostatnio nadziałam ją suszonymi śliwkami, morelami i żurawiną i zrobiło się u nas trochę świątecznie w środku lata 😉