Baba ghanoush
O babie ghanoush usłyszałam po przygotowaniu pasty z pieczonego bakłażana – okazało się, że niewiele brakowało jej do klasycznego dania 😉 Następnie przypomniałam sobie o niej przy okazji 13-stego numeru KOTŁA, w którym rozpracowaliśmy m.in. przepisy z bakłażanem w roli głównej. W magazynie pasty z bakłażana były aż 3 – z masłem orzechowym, papryką i właśnie baba ghanoush. Ja swoją przygotowałam w wersji na ostro, z dodatkiem papryczki chili. Baba ghanoush pojawiła się u mnie na babskim wieczorze. Wjechała na stół razem z masłem kurkowym, hummusem z domowym tahini i bułkami-tygryskami, na które przepis już niebawem. Przy sesji asystowały mi moje córeczki, ponieważ najciekawsze rzeczy dzieją się w kuchni 😉
Składniki:
– 1 mały bakłażan (około 300 g)
– 1 łyżka oliwy (10 g)
– 1/2 – 1 łyżka soku z cytryny (5-10 g)
– 1 ząbek czosnku
– 1/2 łyżeczki kminu rzymskiego
– 2 łyżki tahini
– 1/2 łyżeczki soli
– 1/2 małej, ostrej papryczki (opcjonalnie)
Bakłażana nakłuwamy widelcem i pieczemy w piekarniku nagrzanym do 190 stopni przez około 45, aż lekko przypiecze. Ja zazwyczaj kładę go na kawałku folii aluminiowej, której brzegi lekko zawijam go góry. Dzięki temu nie brudzę piekarnika, a po wszystkim folię wyrzucam.
Bakłażana studzimy, obieramy ze skóry (u mnie zostało około 200 g), przekładamy do miski, dodajemy oliwę, sok z cytryny, czosnek, kmin rzymski, tahini, sól i papryczkę. Miksujemy blenderem na gładką masę. Podajemy z pieczywem lub domową tortillą.
Przepis na Thermomix:
Bakłażana studzimy, obieramy ze skóry (u mnie zostało około 200 g), wkładamy do naczynia miksującego, dodajemy oliwę, sok z cytryny, czosnek, kmin rzymski, tahini, sól i papryczkę. Rozdrabniamy 20 s/obr. 7. Podajemy z pieczywem lub domową tortillą.
Babę ghanoush podałam razem z masłem kurkowym, hummusem z domowym tahini i bułeczkami-tygryskami na babskim wieczorze. Wszystko przygotowałam w TM w około 2 godziny 🙂