Zupa dziewięciozielna – kuchnia dolnośląska
Przepis na zupę z 9 ziół, zwaną również wielkoczwartkową możecie znaleźć w 4 numerze magazynu KOCIOŁ, w dziale „kuchnia dolnośląska”. Przepis na nią wynalazła Bogusia Kadow – jedna z naszych kotłowiczek, a ja miałam przyjemność ją sfotografować oraz zjeść. Poniżej znajdziecie opis zupy, który przygotowała Bogusia. Ja ze swojej strony gorąco zachęcam do wypróbowania przepisu, ponieważ zupa jest wyborna i bardzo prosta w przygotowaniu.
Zupa z 9 pierwszych ziół, którą jada się w Wielki Czwartek, znana jest najlepiej za naszą zachodnią granicą. Na Dolny Śląsk przybyła właśnie z południa Niemiec. Ma wielowiekową tradycję, ponieważ już pogańscy przodkowie (Celtowie i Germanie) przyrządzali ją jako danie rytualne na święto zrównania dnia i nocy. Było to święto płodności, kiedy przyroda zaczynała budzić się do życia. Spożywane w tym czasie młode zielone listki ziół wzmacniały siły witalne człowieka, który po długiej i ciemnej zimie potrzebował nowej energii życiowej.
Dlaczego cyfra 9 jest ważna? W kulturze celtyckiej 9 była magiczna i oznaczała, że zakończenie jednego cyklu jest początkiem nowego. W 9 mieszczą się też trzy 3, którym przypisywano magiczną moc. Również w Biblii znajdziemy zapis „Syn Człowieczy (…) po trzech dniach zmartwychwstanie”, więc 3 oznacza nowy stan.
Zielony kolor był natomiast u Celtów i Germanów symbolem życia. U chrześcijan oznacza on świeżość i odnowę. Tak więc w dziewięciozielnej zupie wątki staropogańskie przeplatają się z chrześcijańskimi.
Zielona zupa bazuje na ziołach, których zestawienie jest dowolne. Wybór zależy od ich dostępności oraz kreatywności gotującego. Ważne jest, aby było ich 9, a wśród wybranych nie dominiowały gorzkie.
Składniki na 2 porcje:
– po 1 garści 9 różnych ziół
– 1 cebula
– 2 ziemniaki
– 1 łyżka masła
– ½ l bulionu warzywnego
– 4 łyżki śmietany
– 2 jajka ugotowane na twardo
– jadalne stokrotki
– sól i pieprz
Zioła, które można wykorzystać:
– pokrzywa
– stokrotka
– bluszczyk kurdybanek
– szczaw
– krwawnik
– mniszek
– podagrycznik
– rukiew
– młode liście brzozy
– czosnaczek pospolity
– łoboda ogrodowa
– czosnek niedźwiedzi
– pietruszka
– szczypior
– lubczyk
– trybula
– tymianek
– szałwia
– koper
Cebulę drobno kroimy i podsmażamy na maśle. Zalewamy bulionem, dodajemy ziemniaki pokrojone w kostkę oraz zioła. Gotujemy przez 10 minut, a następnie miksujemy blenderem. Przyprawiamy do smaku. Podajemy z jajkiem ugotowanym na twardo, śmietaną i udekorowane białymi lub żółtymi stokrotkami.
Swietna propozycja, nie znałam historii tej tradycji, fajnie,że przybliżyłaś ten zwyczaj.Przenikanie się kultur zaowocowało pyszną zupą.Oczywiście zrobię, przepis pozwala na dużą kreatywność.
Pozdrawiam „kotłowiczki” i zazdrośnie obserwuję Wasz team, bo chetnie bym sie weń wkręciła.